W sobotę, 26 października, już po raz piąty biegacze wbiegli na 17. piętro Collegium Altum, najwyższego budynku w Poznaniu (wysokość całkowita 103,35 m). Do pokonania były 372 stopnie! To najwyżej usytuowana meta w Poznaniu.
W tym roku odbyła się jubileuszowa, piąta edycja Biegu po schodach Collegium Altum. W sposób szczególny uhonorowane zostało 100-lecie powstania Akademickiego Związku Sportowego, który wpisał się w historię i teraźniejszość nie tylko Uniwersytetu Ekonomicznego, ale całego sportu uczelnianego Wielkopolski. Do setki AZS-u nawiązywał m.in. medal, który na mecie otrzymali wszyscy, którzy dotarli na metę. Gościem honorowym był Janusz Grzeszczuk, nestor i wychowawca akademicki. Z numerem 1 pobiegła Agnieszka Staszewska, która wylicytowała go podczas naszej akcji. Pieniądze trafiły na konto Fundacji SięPomaga na leczenie 8-letniej Wiktorii. (więcej: kliknij tutaj)
Walka na schodach była emocjonująca, a o zwycięstwie i kolejnym rekordzie zdecydowała zaledwie sekunda! O zabezpieczenie trasy i strefy finiszu zadbali kadeci z Szkoły Aspirantów PSP w Poznaniu pod dowództwem kapitana Przemysława Zaradniaka, który również wystartował razem z 7-osobową reprezentacją Szkoły Aspirantów PSP.
Zawody odbywają się w formule dwóch biegów. W pierwszej odsłonie wyłaniana jest szóstka finalistów wśród kobiet i mężczyzn, którzy walczą o miejsca na podium w klasyfikacji open.
Zawody w Collegium Altum mają rangę mistrzowską. W ramach biegu odbyły się po raz piąty Mistrzostwa Polski Studentów, Mistrzostwa Polski Nauczycieli Akademickich i Mistrzostwa Polski Policjantów w towerrunning oraz Mistrzostwa Wielkopolski Strażaków o Puchar Wielkopolskiego Komendanta PSP.
Wśród nauczycieli tytuł mistrzowski wywalczył Rafał Wróbel ze Szkoły Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie (01:48). Zwycięzcą klasyfikacji strażaków został Adrian Bednarski (01:36), który wyprzedził ultramaratończyka Pawła Milczarka z Dobrzycy (01:47) i Krzysztofa Iwana z Białej Podlaskiej (01:48).
Przed biegiem finałowym strażacy zrobili pokaz wbiegając w pełnym ekwipunku, co zajęło się nieco ponad trzy minuty!
Opracowanie: wszystkoobieganiu.pl
Zdjęcia: Maciej Kopiński